26 marca 2019

Kolorowy notatnik na prezent

Dziś pokażę Wam kilka przykładowych stron z notesu, który przygotowałam jako prezent na urodziny dla mojej koleżanki. Na okładce wspólne zdjęcie z wakacji, które spędzamy z grupą naszych znajomych :) Notesik posiada zakładki co około 30 stron.


Całość liczy sobie ponad 150 stron.


Na zdjęciach widzicie go w wersji bez łączenia stron.


W oryginalnej wersji całość była połączona małą sprężynką. 


Przy ozdabianiu każdej ze stron (jak wiecie) notes zaczyna "puchnąć", robiąc się coraz grubszy.


Żeby nie pływało to na wygodę użytkowania, zdemontowałam starą sprężynkę.


Nie łączyłam stron od razu z powrotem.


O wiele wygodniej było mi ozdabiać je, gdy nie były ze sobą sczepione.


Dopiero, gdy ozdobiłam wszystkie strony, połączyłam
je odpowiednio dużymi, metalowymi kółeczkami.


Jako zamknięcie dodałam zieloną wstążkę pod kolor okładki :)


W początkowej koncepcji chciałam ozdobić tylko co piątą stronę.


Jednak wciągnęłam się tak bardzo w tworzenie, że ozdobiłam wszystkie ponad 150 stron :)


Starałam się zachować podobną stylistykę na prawej i lewej 
stronie, tak aby wspólnie tworzyły spójną całość.


Co kilka stron umieszczone są numerki mające odpowiadać mniej więcej dniom miesiąca.


W pierwszym założeniu miał to być zwykły notes.


Ostatecznie wyszło z tego coś w stylu kalendarza na 5 miesięcy.


Niektóre strony stylizowane są na klimat wakacji, czy świąt.


Co kilka stron umieszczałam różne dodatki w stylu takiego oto labiryntu.


Lub miejsca na np. listę rzeczy do zrobienia czy zapamiętania.


Koleżanka jest miłośniczą poprawnej pisowni, przez co w dużej ilości miejsc 
przewijały się motywy liter i słów o problematycznej pisowni.


Niektóre strony posiadały motyw tematyczny. Jak tutaj np. Steampunk.


Czy disco roboty ;)


Inne mogły łączyć po prostu podobne kolorki.


Starałam się nie ozdabiać ich przesadnie, aby koleżanka miała miejsce na swoje zapiski.


Jak i zdjęcia, lub sama mogła dodać jakieś ozdoby od siebie.


Prezent spodobał jej bardzo, pod względem różnorodności.


Więc stwierdziła, że nie będzie korzystać z niego, jak ze zwykłego kalendarza.


Tylko będzie wybierać stronę do wpisu, która stylistycznie będzie odwzorowywać 
jej przeżycia z danego dnia :D! Zamiast uzupełniać strony po kolei.


Mam nadzieję, że i Wam spodoba się te kilka przykładowych stron :)


Zachęcam do przygotowywania takich notesików :)
Mała rzecz, duuużo roboty i wiele radości :)


USAGI

2 komentarze:

Edyta Szymańska pisze...

Prezenty od serca zawsze są super :-) A jakbyś miała ochotę na małą odmianę to ja polecam Birthday Box na birthdaybox.pl :-)

USAGI pisze...

Dziękuję :)