19 października 2016

Kreacja na 13 Dolnośląskie Warsztaty Craftowe

Witajcie! 
Jak mam nadzieję już wiecie  motywem przewodnim na 13 DWC będzie prostota zaczerpnięta z Japonii. Jeżeli macie (jak nie macie, tooo też możecie ; )) ochotę wprawić się w radosny nastrój i przebrać pod konwencje naszego spotkania - serdecznie zapraszamy do zabawy! Poniżej przedstawię Wam najprostsze i najszybsze inspiracje na zmianę fatałaszków w klimat Kraju Kwitnącej Wiśni. Pamiętajcie, ze niektórych z wymienionych strojów nie musicie mieć w domu czy szyć samodzielnie - zawsze można pożyczyć od kogoś zaprzyjaźnionego : )

Najprostszym rozwiązaniem dla miłośników sportu i sztuk walki jest przebranie się w... strój do ćwiczeń! Pokaż swoją dziką naturę wojownika i wskocz w kimono do karate czy aikido! Takie kimona zazwyczaj wykonane są z grubego materiału, więc nie musisz przejmować się zimnem, a i zawsze można coś pod spód założyć, tak aby nie było widać. Prosimy tylko o nie manifestowania swoich mistrzowskich umiejętności wymierzania ciosów podczas spotkania np. łamiąc ławki czy inne drewienka do rękodzieła gołymi rękami : )


A jak już o sporcie mowa, bardzo odważnym przebraniem będzie zapewne strój do... Sumo! Ten sport chyba wszyscy znamy, a przebranie jest wyjątkowo mało skomplikowane ; ) Wystarczy przepaska biodrowa osłaniająca również krocze. Oczywiście można ją dodatkowo ozdobić jakimiś frędzelkami jak na poniższym zdjęcia. Ważne by dodatkowe frędzelki nie zaburzyły jej pierwotnej formy tworząc np, spódnicę.
Tą formę przebrania raczej odradzamy, gdyż najlepiej prezentuje się przy odpowiednich gabarytach (zawodnicy sumo znani są ze swej masy), jednocześnie jest dość... przewiewna a jak wszyscy wiemy "winter is coming", o przeziębienie nie trudno. Jednocześnie to przebranie przeznaczone jest raczej tylko i wyłącznie dla panów, ze względu na brak górnych części garderoby...


Zapewne bardziej wygodnym oraz cieplejszym przebraniem będzie hakama w połączeniu z górą od sportowego lub męskiego kimona. Do uszycia samemu nie będzie najprostszą rzeczą, choć szybkie tutoriale dostępne są na sieci. Jednocześnie możemy ubrać długą spódnicę i spróbować zrobić na niej odpowiednie plisowanie np. za pomocą agrafek, żeby sprawiało wrażenie czegoś na kształt takich spódnico-spodni.





Kolejnym. tym razem o wiele prostszym rozwiązaniem jest mundurek szkolny. Japonia znana jest z  zastępów młodzieży podążającej każdego dnia do szkoły, czy na uczelnię w przeznaczonym dla danej placówki mundurku. Oczywiście różnią się czasem nawet bardzo między sobą, ale standardowe połączenie to spódnica ponad kolana oraz koszula, sweter, czasem krawat i np. marynarka (ważne żeby nie wyglądać jak do pracy, czy na rozmowę kwalifikacyjną). Zapewne większość z Was znajdzie w domowej szafie taką spódnicę, oraz koszulę - przebranie na warsztaty gotowe! Dla chłopców przewidziane są głównie garnitury, lub spodnie garniturowe w połączeniu z białą koszulką albo koszulą i swetrem.






Japonia znana jest ze swojej religii - shinto oraz buddyzmu.
Do tego typu przebrania potrzebujemy powłóczystej szaty górnej z szerokimi rękawami, oraz długich, równie szerokich spodni. Oczywiście nie zapomnijcie o słomkowym kapeluszu zakrywającym pół twarzy.





Po ciemnej stronie (m)nocy czai się ninja! Przebranie znane chyba z każdego dziecięcego karnawału. Jedno z najłatwiejszych do wykonanie. Oczywiście nie musisz zakładać stroju ninja z prawdziwego zdarzenia, wystarczy ubrać się całkowicie na czarno, łącznie z rękoma (długi rękaw i np. rękawiczki na rower), oraz zamaskowaniem twarzy! A pamiętajcie o najważniejszym! Czarny kolor... wyszczupla! :D


Jeżeli jesteście szczęśliwcami posiadającymi własne kimono to jesteście na zwycięskiej pozycji! : ) Chyba każdemu Kraj Kwitnącej Wiśni najbardziej kojarzy się właśnie z kimonem. Uszycie go nie jest szczególnie skomplikowane, na sieci znajdziecie poradniki jak wykonać je nawet w 30 minut : ) Oczywiście często są to różnego rodzaju koszulki / narzutki a'la kimono, ale ważne żeby choć trochę było w klimacie ; )


Rodzajem prostszego kimona jest yukata, czyli nazwijmy ją takim letnim kimonem czy szlafrokiem, gdyż w Japonii pełni między innymi właśnie rolę szlafroka. Kimono jest ubiorem grubszym, bardziej skomplikowanym i wielowarstwowym z dużą ilością różnych dodatków - oczywiście jeżeli nosimy je w pełnym komplecie, a nie w uproszczonej, europejskiej wersji : ) Yukatę szyje się praktycznie tak jak kimono.Przydatne tutoriale: [LINK] [link] [LINK].


Najprostszym sposobem jest oczywiście ubrać się w różnego rodzaju ubiory i zestawienia "zwykłych" ubrań nawiązujących do Azji czy Japonii jak np. sukienka w kwiaty wiśni, czy wzory z azjatycką kaligrafią. Jednocześnie Japonia to nie tylko czasy geish i samuraiów. Współczesne japonki szaleją na punkcie europy, nowoczesności, kolorów a przede wszystkim oryginalności. Przez co często ubierają się modniej i krzykliwiej niż mieszkanki europy. Jednak długo by o tym pisać : )
USAGI

4 komentarze:

Anna - Krulik pisze...

Ja to się nadaję na zawodnika sumo :D ale faktycznie trochę zimno... Muszę pomyśleć o czymś innym.

Idunia pisze...

Zwoje parują... muszę cos wymyslic!

ibisek pisze...

hmmm... no już sama nie wiem co wybrać :) Tyle możliwości ;)

Marta NG pisze...

Świetne inspiracje - jest szansa, że tym razem nie tylko ja się przebiorę ;)