21 marca 2016

Wielkanocnych inpiracji dzień siódmy

Witajcie.
Nie byłoby chyba klimatu świąt bez samodzielnie wykonanych stroików.
Ja wykonałam takie 3. Wszystkie z żywych kwiatów i samodzielnie wykonanych dodatków.
Największy zaniosę na cmentarz.




Mniejsze natomiast przygotowałam na kiermasz wielkanocny, który miał miejsce w świetlicy, w której pracuje. Jeden z czerwoną kokardką.




I z jasno różową.



Jest soczyście, zielono i bardzo kolorowo.
Idealny stroik na wiosnę, która mam nadzieję, nie będzie nam płatać figli jak zima i będzie pogodna.
Pozdrawiam serdecznie.
MargoLa

2 komentarze:

DOBROSŁAWA pisze...

Piękne stroiki, jaka szkoda, że u mnie w tym roku nie ma prawdziwych roślin.

MargoLa pisze...

Ja swoje kupiłam na giełdzie.. na targu też już są ;)