28 lutego 2013

Robótki Stefci: Szalik "na palcach"


Potrzebujemy 3 kłębki wełny (może być gruba włóczka, lub kilka cienkich zebranych w jedno) i palce dłoni.
 Kładziemy początek przędzy na dłoń przytrzymując ją kciukiem.
 Owijamy pierwszy palec (wskazujący). Od tyłu do przodu.
 To samo robimy po kolei z pozostałymi palcami.


 Splot z tyłu wygląda tak.
 Oczka na palcach, więc zaczynamy robić pierwszy rząd. Przędzę kładziemy na dłoń.
Zaczynamy przeplatać. Podnosimy oczko z naszego małego palca (przędza pozostaje przed oczkiem) i przerzucamy je za palec.

Tak samo postępujemy z kolejnymi oczkami.

 Powtarzamy czynność od początku, aż nie skończymy motka.
Tył robótki na palcach.
Po wykonaniu kilku rzędów.
Gdy pociągniemy naszą robótkę, będzie ona wyglądać jak wąż.
Zakończenie. Dla lepszego zobrazowania pokazuje wykończenie z użyciem szydełka, choć wykonuje się to palcami. Pozostawiamy sobie koniec przędzy ok. 10 cm i przeciągamy ją przez wszystkie oczka.



Zaciągamy przędze, robimy supełek i gotowe.


Mamy jeden pasek naszego szalika, który może już być naszym dekoracyjnym szalikiem, lub wykonujemy kolejne pasy (ilość dowolna, w zależności jak szeroki szalik chcemy).
Połączenie pasów.
Nawlekamy przędzę na agrafkę i łączymy boczne oczka pasów szwem na okrętkę. Na końcach tworzymy frędzle z osobnej przędzy lub jeśli robimy szalik z wielu przędz, to z końców pasów.
Pozdrawiam, 
Stefcia 

4 komentarze:

Anna - Krulik pisze...

Ale ładny! ty to masz fajne pomysły :)

clos pisze...

hahaha ale czad!

Alegria pisze...

Też uplotłam :)http://mojwarsztat.blogspot.com/2013/02/trzy-po-trzy.html

Anonimowy pisze...

Mam nadzieję, że się przyda komuś:) to jest stara technika, nawet nie wiem jak stara.