12 DWC dzień pierwszy już za nami. I żeby tak było w reporterskim skrócie to: 
wszystkie pokazy i warsztaty  odbyły się zgodnie z planem, zakupy można już było zrobić co niektórzy poczynili to z dużą chęcią, wiatraki działały pełną parą, ale i tak chyba nikt nie zmarzł...
 Aby nikt się nie zgubił tym razem oznaczyłyśmy dojście na imprezę: 
Zadbałyśmy o odpowiednią informację i oznakowanie terenu: 
 A potem to już tylko pokazy: 
Zakupy małe i większe:
 Warsztaty: 
Stoły do wspólnej pracy czekały już gotowe:
Dzieci już jak widać działały: 

 
 

















Dzisiaj choć krótko atmosfera była wspaniała i to dzięki wszystkim, którzy do nas przybyli :)
OdpowiedzUsuńW Tym roku nie mam możliwości się wybrać, żałuję ogromnie, bo fotki wyglądają super :-)
OdpowiedzUsuńByło gorąco...i to nie tylko z powodu pogody: powitaniom,uściskom,plotkom i twórczym inspiracjom miedzy pokazami i warsztatami nie było końca... a przy stolikach praca trwała do późnych godzin nocnych!
OdpowiedzUsuńSuper atmosfera, wspaniali ludzie, miło spotkać tylu zakręconych, którzy mają 100% frekwencję na wszystkich zlotach i przybywają nowi. A tematyka warsztatów bardzo wyszukana, najnowsze pomysły, twórcze inspiracje pobudzające do dalszego działania.
OdpowiedzUsuńOho, widać, że dużo się działo ; D
OdpowiedzUsuń