30 października 2015

Gość w dom: Karmeleiro

Witajcie!
Bardzo miło mi dziś gościć w progach Kwiatu Dolnośląskiego. Nazywam się Maria - Karmeleiro i scrapuję od niemalże 9 lat! Jeżeli macie ochotę podejrzeć moje poczynania, zapraszam Was na moj twórczy blog TU, a jeśli chcecie sobie co nieco poczytać, to zachęcam do odwiedzenia TU. Specjalnie dla Was przygotowałam szybki kurs na kwiaty, które w zależności od koloru czy materiału mogą pasować na różne okazje. U siebie zauważyłam syndrom sroki, który ujawnia się wraz z nadejściem jesiennej szarugi. Wówczas przyciąga mnie wszystko, co błyszczy, dlatego też zapragnęłam złotych kwiatków. Wyobraziłam je sobie na zimowych, świątecznych kartkach. Poniżej przedstawiam Wam sposób, w który je wykonałam.

Ale zanim przejdę do meritum, możecie podejrzeć biurko, przy którym robótkuję. Zazwyczaj po skończonym projekcie robię porządek, bo nie lubię, kiedy "walają" się różne materiały. A w trakcie twórczego szaleństwa większość z nich leży na podłodze.


Wymarzyłam sobie złote kwiaty i wybrałam się na poszukiwania odpowiedniego papieru. W Empiku znalazłam karbowaną bibułę w złotym i srebrnym kolorze. Okazała się strzałem w dziesiątkę, ponieważ jest niezwykle plastyczna. Nie trzeba bawić się dłutkami czy przyrządami np. do quillingu, ponieważ z łatwością pożądany kształt można nadać palcami.

Do wykonania kwiatków będziecie potrzebować wykrojników, maszynki do wycinania, środków do kwiatków, nożyczek i szpikulca. Na zdjęciu pojawił się również klej, ale okazał się zupełnie nie potrzebny ;)


Bibułkę przycięłam i złożyłam ją na cztery. Dzięki czemu mogę wyciąć kilka kwiatków na raz.


Dzięki takiemu złożeniu, nie muszę rozdzielać wszystkich warstw, niektóre pozostawiam złączone ze sobą, dzięki czemu kwiatek jest bardziej przestrzenny.


Poniżej widzicie ile wycięłam kwiatków:


Na szpikulec nabijamy przez środek płatki, zaczynając od najmniejszych. Im więcej płatków nabijecie, tym kwiat będzie bardziej dorodny.


Przez powstałą dziurkę przeciągam sznureczki, które służą mi za środek i gotowe! 
Poniżej możecie zobaczyć ile kwiatków powstało z wyciętej ilości płatków. Starałam się zrobić kwiaty różnej wielkości, grubości i w kolorach złotych, srebrnych i mieszanych.


Tu złoty kwiat na kartce świątecznej:


i na kartce miłosnej:



oraz na projekcie mediowym:



Dziękuję za odwiedziny, Dziewczynom z Kwiatu Dolnośląskiego za zaproszenie i życzę Wam samych uśmiechów!




29 października 2015

Przepiśnik nie-wędrujący - halloweenowe inspiracje


Witajcie,
lada dzień Halloween, a co za tym idzie całkiem sporo już imprez dla dzieci i nie tylko związanych z duchami, potworami i innymi okropnościami. Można lubić, można nie lubić, ale coś ciekawego zawsze dobrze zjeść :)

Już kiedyś zapraszałyśmy Was na koszmarne ciasteczka może macie ochotę znowu skorzystać z tego pomysłu?





A ja dzisiaj zapraszam na zbiór inspiracji na temat.

1. Galaretkowe robale - boskie są i wyglądają ochydnie, co nie?


2. Bananowe duszki - banalnie proste, dzieci same mogą je zrobić:

3. Zupełnie halloweenowy sposób podawania hot-dogów: 


4. i hamburgerów: 

5. Polecamy też pierniczki: 

6. A co ja Wam tu będę pisać? Sprawdźcie na stronie Debbie - zebrała tam sporo pomysłów: 


A potem można urządzić kolację przy świecach....


Dobrosława pisze:   "Nie mogłam powstrzymać się i dołożyć zdjęcie ciasta jakie upiekły moje dzieci.  Było słodkie ale smaczne."
                                                          


Pozdrawiam i miłej zabawy!
Krulik

28 października 2015

12x12 z taśmą washi #7

Czas na kolejną porcję taśmowych inspiracji! Jako, że jestem obecnie na urlopie – część z nich będzie związana z podróżowaniem.

#1
Zaczniemy od takiego oto stojącego wieszaka na koszule wszelakie


Drewno samo w sobie wygląda bardzo ładnie, ale możemy urozmaicić je trochę dodatkiem z taśmy.





#2
W sporej ilości hoteli, goście mają do swojej dyspozycji osobiste sejfy. Jeżeli ktoś z Was ma również taki w domu, możecie urozmaicić jego szare i smutne życie.



Dzięki strukturze washi, która na białych i jasnych elementach jest trochę przeźroczysta, spod taśmy prześwitują numerki – nie musimy zapamiętywać układu klawiszy. Lub możemy obkleić nie wszystkie, aby łatwiej nam było orientować się w cyferkach.


#3
Czasem na elektronice widnieją różnego rodzaju naklejki czy oznaczenia z różnymi informacjami, które jednak niekoniecznie muszą być cały czas na widoku, ale np. nie możemy ich odkleić.


Tutaj z pomocą przychodzi nam nasza ulubiona taśma – dzięki niej możemy zakleić szpecące całość oznaczenia, jednocześnie ozdabiając samą w sobie np. lampkę czy inny przedmiot.




#4
W podróż warto zabrać latarkę, moja mała i poręczna została skromnie ozdobiona, gdyż sama w sobie jest ładna ;)



#5
Gdy jadę na urlop samochodem zamiast np. pociągu, często zabieram ze sobą przedłużacz. W szczególności, gdy biorę również laptopa, czy inne sprzęty elektroniczne (np. głośniki lub rzutnik). Podczas transportu kabel owijam zwykle wokół samego przedłużacza, lecz ten lubi nie rozwijać. Jednocześnie już w trakcie samego użytkowania nie zawsze potrzebuję długiego kabla, a ten rozwinięty plącze się pod nogami. Aby temu zapobiegać również w domy czy pracy polecam sklejenie przewodu taśmą.


Dzięki strukturze kleju na taśmie, który po odklejeniu nie zostawia lepkiej warstwy, nie brudzimy kabla i nie kleją się do niego różne farfocle, brud i kurz. Zachęcam do stosowania tego sposobu nie tylko w przypadku przedłużaczy.



#6
Ostatnimi czasy bardzo popularne stały się powerbanki - zapasowe, przenośne źródła energii do urządzeń elektronicznych ładowanych przez USB - najczęściej telefony i tablety. Zapewne większość z Was już taki posiada. Je również możemy przyozdobić taśmą washi:




#7
W prawdzie lato już się skończyło, ale część z nas posiada w domu własną klimatyzację. Zazwyczaj staramy się, by nie rzucała się w oczy. Lecz i ona może stać się kolorowym elementem naszego mieszkania. Jednocześnie możemy ozdabiać ją sezonowo - w lecie obklej ją kolorowymi i radosnymi taśmami kojarzącymi się ze słońcem. Zimą za to użyj taśm związanych z Bożym Narodzeniem.





#8
Już nie tylko na prywatnych posesjach, czy parkingach podziemnych spotykamy bramy na pilota. Również teren pod blokami odgradzany jest szlabanem. Aby łatwiej znaleźć pilota w samochodzie czy torebce i choć trochę nadać uśmiechu drodze do pracy - ozdób również pilota!





#9
Jednym z ciekawszych ściennych zastosowań washi jest wykorzystanie jej do robienia miarki dla dziecka na framudze czy ścianie. Zapewne sporo z nas pamięta czasy, gdy nasze mamy stawiały nas pod ścianą czy przy framudze i zaznaczały nasz wzrost. Teraz dzięki washi możemy zrobić to w ciekawszy sposób! Kreski będą kolorowe, na każdy pomiar możemy użyć różnego koloru taśmy, a i później można ją bez problemu odkleić. Przy oznaczaniu markerem pozostawały ślady na lata, które trzeba było zamalowywać farbą. Taśma jest o wiele mniej inwazyjna i czasochłonna przy usuwaniu.



#10
Taśma jest również niezawodnym pomocnikiem jeżeli chodzi o oznaczanie różnych wydarzeń czy informacji w naszym kalendarzu.


Możemy zarówno zaznaczać dane dni samą taśmą jak i pisać na taśmie.



Wycinać różne kształty, które przypominają nam o jakimś powtarzającym się wydarzeniu (np. treningu karate) jak i przyklejać karteczki z informacjami.


#11
Nie masz pomysłu na szybką zabawę dla dziecka? Wyklej mu na podłodze za pomocą taśmy grę w klasy! Dzięki strukturze washi możesz zrobić to na praktycznie każdym rodzaju podłoża a po skończonej zabawie bez problemu pozbyć się planszy!


#12
A jeżeli mowa o grze w klasy, to czemu nie uliczki do zabawy samochodzikami? Pośród wzorów taśmy znajdziesz również takie związane z samochodami czy drogą - szlaczek pasów na drodze czy odciski opon.








Mam nadzieję, że każdy z Was znalazł pośród dzisiejszych inspiracji coś dla siebie i zaraz złapie za taśmy żeby coś przyozdobić. Jeżeli wykorzystacie któryś z pomysłów - podzielcie się ich realizacją w komentarzach!

USAGI