30 kwietnia 2015

12x12 z taśmą washi #1

Przez kolejne dwanaście miesięcy pokażę Wam masę różnorodnych zastosowań taśmy washi. Pośród nich znajdą się zarówno najprostsze, na które każdy z nas bez problemu wpadnie jak i mniej spotykane. Zachęcam serdecznie do przedstawiania własnych zastosowań taśmy w komentarzach pod każdą kolejną porcją inspiracji – oczywiście zastosowania taśmy zgodnie z podanymi w danym wpisie propozycjami.


Taśma washi ma niezliczoną ilość zastosowań! Nie wspominając o samym rękodziele jak: tworzenie biżuterii, scrapbooking, ozdabianie zeszytów, albumów czy notesów – możemy ozdabiać również meble, ramki na zdjęcia, tworzyć z niej różne wzory na ścianach, obklejać pojemniki czy kafelki i meble w łazience albo kuchni.


Zanim jednak przejdziemy do konkretów, zapoznajmy się z tą niesamowitą rzeczą. Otóż taśma washi (wa – od słowa japońskie, oraz shi od słowa papier) 和紙 pochodzi z Japonii – kraju w którym powstaje wiele niesamowitości – w stanach często washi mylone jest z wasabi... ze względu na podobne brzmienie :) Samo słowo washi określa nie tyle znaną nam taśmę, lecz rodzaj papieru (w Japonii jest kilkadziesiąt różnych rodzajów papieru washi) wytwarzanego ręcznie w tradycyjny sposób – papier ten jest jednocześnie jednym z obiektów dziedzictwa kulturowego UNESCO . Wytwarzany był już w VIII wieku. Tworzony jest z włókien krzewów/drzewek z grupy Gampi i Mitsumata oraz morwy papierowej, z wykorzystaniem bambusa, konopii, pszenicy lub ryżu – surowce te są wysoko odnawialne, dzięki czemu jest produktem dość tanim i przyjaznym środowisku. Washi jest biodegradowalny, jednocześnie sama taśma jest wielokrotnego użytku! Dzięki jej strukturze i zastosowanym klejom, możemy bez problemu odkleić taśmę washi od niemal każdej powierzchni, nie drąc i niszcząc jej przy tym, jednocześnie bez pozostawiania po odklejeniu zanieczyszczonej, tłustej, lepkiej i brudnej od kleju powierzchni (klej może być wykonany np. z krzemu, akrylu czy gumy). Dzięki temu możemy zastosować ją ponownie w innym miejscu (np. odkleić z mebli i wykorzystać przy tworzeniu scrapa). Oczywiście należ usuwać ją delikatnie i powoli (szczególnie z papieru). Z niektórych powierzchni łatwiej ją odkleić z innych trudniej. Wszystko ma swoje limity, washi z każdym kolejnym razem będzie ulegać lekkiemu zniszczeniu (zwykle zaczyna się zwijać i gnieść). Im dłużej taśma przyklejona jest do danej powierzchni, tym bardziej klej wiąże z podstawą i trudniej taśmę odkleić. Jednocześnie struktura nadaje jej bardzo wysoką odporność (również na ścieranie, dzięki długim i nie poprzecinanym włóknom) oraz giętkość. Jest wodoodporna (co innego sam w sobie papier washi, po którym bez problemu możemy pisać rozwodnionym tuszem), przez co pisanie po niej niektórymi wodnistymi atramentami może być problematyczne. To dzięki tym zaletom możemy zastosować taśmę washi w łazience i kuchni – ma ona wyższą niż papier tolerancję na temperaturę oraz jest bezpieczna w kontakcie z żywnością. Mimo wysokiej odporności, można drzeć ją ręcznie, co daje ciekawe efekty przy zastosowaniu w rękodziele.


Długi proces wytwarzania samego papieru washi jest trudniejszy niż produkcja zwykłego papieru drzewnego. W procesie używana jest mniejsza ilość środków chemicznych (papier wolny od kwasów) – kolejny ekologiczny aspekt. Tradycyjnie wytwarzany przez rolników, głównie w zimie lub w zimne dni, dzięki czemu zimna woda będąca jednym z głównych narzędzi pracy hamuje rozmnażanie się bakterii i zapobiega tym samym rozpadowi włókien – co wpływa na wysoką wytrzymałość/odporność papieru.

Zachęcam do obejrzenia filmików o papierze washi jak i o procesie produkcji owego:




Jak większość produktów zyskujących popularność, tak i washi tape znane jest już na całym świecie, a co za tym idzie – taśma wytwarzana jest w różnych krajach. Możemy zakupić również różnego rodzaju „podróbki” (często z surowców sztucznych) czy produkty wzorujące się na taśmie washi. Plastikowe podróbki są zupełnie inne w dotyku i trudniejsze w odklejeniu, oraz pozostawiają po sobie ślady kleju.

Zastosowanie papieru washi znajdziemy zarówno w sztuce: origami, Shodo, drzeworytach, jak i przy produktach użytku codziennego: odzież, zabawki, ochrona i naprawa książek, sam w sobie papier (np. pakowny), meble (różnego rodzaju zastosowania w architekturze), torby, parasole, wachlarze, szaty i przedmioty rytualne dla kapłanów religii Shinto.








Obecnie w obiegu znajdują się tysiące różnych wzorów i kolorów na całym świecie. Taśma sprzedawana jest w rolkach, jak zwykła przeźroczysta taśma (washi jest półprzeźroczysta) klejąca, najczęściej spotykana grubości to 1,5cm.

Czas na inspiracje!
#1
Zaczniemy od szafy, a dokładniej drążka na ubrani. Na moim farba zaczęła się ścierać, przyda mu się małe odświeżenie.


Obkleiłam drążek taśmą wasti, niestety wybrałam sobie taki wzorek który trzeba dopasować bardzo precyzyjnie, aby efekt końcowy był zadowalający. Można również obklejać inaczej niż ja, np. pionowo zamiast po skosie, na przemiennie dwa różne wzory lub dowolną inną kombinację, która przyjdzie Ci do głowy!


#2
Zwykły, czarny portfel również można trochę urozmaicić. Na zewnętrznej stronie zamieszkała gromadka sówek:

 Kieszonka z drobnymi nabrała przeróżnych dźwięków:

Na straży drobniaków stoi teraz pewna sowa:

Guziczek z zapięciem również został urozmaicony:

#3
Jeżeli masz kilka różnych ładowarek i zawsze dłuższą chwilę zajmuje Ci znalezienie w plątaninie kabli tej właściwej, oznacz je sobie różnymi kolorami taśmy! Dzięki szerokiej palecie barw i wzorów każdy zwitek kabli może być wyjątkowy.
 

#4
Jednocześnie różne inne kable możemy przyozdobić dla samego w sobie efektu wizualnego, oraz wygody w szukaniu tego konkretnego! Jednocześnie pamiętaj o tym, aby nie zaklejać taśmą blaszek, czy innych elementów, które powinny być odkryte, lub i ch zaklejenie może np. spowodować przegrzanie się urządzenia.


#5
A jeśli o elektronice mowa, czy Twój laptop jest już ozdobiony taśmą washi?

Przed:


Po:


Kolejne zmiany będą jeszcze wprowadzane. Najbardziej podobają mi się pozmieniane literki. Jednocześnie taśma nie przeszkadza w używaniu touchpada! Moje wykonanie może wyglądać trochę niechlujnie, lubię czasem trochę chaosu. Oczywiście Wy możecie obkleić klawisze żywszymi kolorami i dokładniej przyciąć taśmę:





Niestety kolorowa taśma o niebo lepiej prezentuje się na białych elementach, na czarnych laptopach polecam jednak głównie czarne lub bardzo ciemne taśmy dla lepszego efektu.

#6
Osobom lubiącym różnego rodzaju dodatki w postaci świeczek, polecam ozdabianie ich różnymi kombinacjami taśmy.


Po zgaszeniu światła, przez taśmę prześwituje nastrojowe światło - dzięki temu ładnie uwydatniają się napisy czy wzory na taśmie.


#7
Wracając do elektroniki, nasz pendrive również możne nabrać nowego wyrazu:


Jeżeli masz dwa takie same, na których trzymasz różne dane - możesz je znaczyć w bardzo prosty i estetyczny sposób!

#8
Osobom posiadającym w pokoju czy biurze wiatraki pod sufitem, proponuję odrobinę szaleństwa:



#9
W prawdzie Wielkanoc już za nami, ale za rok zachęcam do przyozdobienia pisanek właśnie washi! Technika ta znana jest w Japonii już od wielu lat. Oczywiście zanim powstała taśma, pisanki ozdabiane były papierem washi.





#10
Szaleńcy mogą pójść o krok dalej, wyjść z domu z kartonem taśmy i... obkleić nią swoje auto!



#11
Kolejnym ciekawym zastosowaniem jest przyozdobienie paznokci:



#12
Ostatni pomysł na dziś - zostaw komuś miłą, wiadomość:


Dajcie znać w komentarzach, czy w Waszym domu takie zastosowania washi również są w użyciu!
USAGI

28 kwietnia 2015

Aparat pudełko

Witam serdecznie kolejny raz. Tym razem przed nami MAJÓWKA. Mam nadzieję, że z duża ilością słońca i mnóstwem okazji do zdjęć. 

Dziś będziemy wspólnie testować szablon "aparat". Szablon znajdziecie tutaj:

http://www.papercraftinspirationsmagazine.co.uk/category/blog/free-camera-gift-box-template.htm?hc_location=ufi

Ja z lenistwa wydrukowałam go od razu na "lewej stronie pracy", żeby nie przerysowywać i wycinać niepotrzebnie. Ozdobiłam wedle uznania. Jedyną modyfikację jaką wprowadziłam do szablonu to obiektyw 3D. Wycięłam pasek papieru, który zeskorowałam na tablicy do bigowania jak najgęściej oraz dodałam zakładki po obu stronach by umożliwić sklejenie.

Oto jak mi wyszło:


Mój aparat jest lekko mediowy. Dostał w prezencie kawałki Washi tape, a także przetarcia suchem pędzlem gessem prosto z 13 arts oraz trochę chlapnięć ich czarnym splashem!.

Pudełko całkiem szybko dało się zakleić. Najbardziej czasochłonną częścią jest obiektyw jeśli tak jak ja uprzecie się aby był w wersji 3D.

Pasek filmu, po złożeniu na 3 części idealnie mieści się w aparato-pudełku i już czeka na zdjęcia z majówki.

I jeszcze druga mediowa propozycja (z wykorzystaniem maski, mgiełek i kolorowego piasku) - tym razem od MargoLi:


Czekam z niecierpliwością na Wasze aparaty! Pokażcie nam co Wy zrobicie z tym szablonem.

Pozdrawiam gorąco

czarownica
 

21 kwietnia 2015

Raport ze spotkania kwietniowego

Witajcie, 
żałujcie, że Was nie było! takiego bałaganu to dawno nie było na naszym warsztatowym stole! 
No sami/same zobaczcie: 

 a to dlatego, bo robiłyśmy wyrywanko-wyklejanki z gazet zwane kolażami.  Zaczęłyśmy tradycyjnie już od 15 minutowego błyskawicznego kolażu - niektórym się to 15 minut przeciągnęło...

 tutaj Doborsława i Ibisek walczą dzielnie z czasem
 Usagi i Loana też się nie poddają!
Marta, Marysia i Usagi gadają i kleją.
  tym razem spokojnie, cicho i czysto było w kąciku dziecięcym:
 PiGosia, Agusz i Ewa "Mucha nie siada" też tworzą
 Katrina w biegu, śmiejąca się Teresa, Aneta i jej nowa/nienowa maszynka :D
 dwa rzuty na całość:
 A oto najmłodszy uczestnik naszego spotkania, który już też posmakował w prasie:
 A oto efekty naszej pracy: 
kolaż Krulika z gołą Andżelą (zrobiony w 10 minut)
 Marysia i jej praca:
 Katrina i kolaż modowy
 Marta cała "in blue"
 PiGosia zrobiła mapę marzeń:
 U Agnieszki też dużo się dzieje:
 Dobrosława i jej manifest:
 Ibisek nie poprzestała na jednym:
 Usagi i jej mangowy kolaż:

Więcej zdjęć nie mam - zagadałam się i zaczytałam w gazetach... 
Na następny raz umawiamy się jakoś w drugiej połowie maja. Dam jeszcze znać. 
Krulik