29 lipca 2014

Wtorkowe inspiracje i dziecięce kraftowanie :)

Witajcie,
Jest już pełnia lata i pogoda sprzyja zabawom na zewnątrz. Przy okazji wtorkowych inspiracji chciałabym pokazać Wam, jak można wykorzystać tak piękną pogodę z pracami twórczymi - zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci :)
Będziemy dzisiaj się zajmować kamieniami. Tak, tak, kamieniami. A konkretnie, to będziemy je malować.


Najpierw powinniśmy, czy to w trakcie spaceru, czy prac w ogrodzie, nazbierać kilka sztuk o regularnych kształtach, raczej płaskich. Następnie, kamienie myjemy i porządnie suszymy.
Do kolejnych kroków, potrzebne nam będą zdolne ręce naszych pociech, lub nasze własne, farby, pędzle, woda i cierpliwość :)

Poniżej znalazłam dla Was kilka inspiracji, jak można takie kamienie ozdobić i do czego wykorzystać. Pomysłów jest mnóstwo i ograniczać Was będzie jedynie Wasza wyobraźnia :)
Zatem do dzieła!

Płaskie kamyki malujemy w 2 różne wzory lub kolory i mamy gotowy zestaw do gry w "kółko i krzyżyk". Na kamyczkach można namalować kółka i krzyżyki, lub dowolne ine wzorki - biedronki, stonki, kropki, paski itp.

źródło

źródło

Kamyki mogą stanowić również element ozdobny, czy to w domu czy w ogrodzie. Można namalować na nich różne wzory, buzie, czy ornamenty. Takie pomalowane kamienie mogą służyć jako przycisk do papieru, czy na przykład serwetek podczas grillowania:

źródło

źródło
źródło
źródło

Piękne motywy roślinne:
źródło
źródło




źródło

A może zwierzątka? Kamień o odpowiednim kształcie może przypominać zajączka, kotka, jeżyka, czy inne zwierzątko. Wystarczy domalować szczegóły i posadzić nowego przyjaciela w ogrodzie :)


źródło
A może cały zastęp pingwinów? ;)
Można także "wyprodukować" sobie własne domino!

źródło
źródło
A teraz nie lada gratka dla rodziców jak i dzieci :) Z dużych kamieni lub cegłówek można wyczarować przecudne domki. A z nich ułożyć nawet całe wioski, czy miasteczka. Planując wokół nich mini ogródki, drogi i ścieżki można wykreować prawdziwe zaczarowane miasteczko :)

źródło
źródło
źródło

Jeśli na domkach zrobimy napisy, takie jak: sklep, stacja benzynowa, biblioteka, szkoła, szpital, policja itp, stworzymy klimat miasteczka:
źródło
A układając gotowe domki wzdłuż drogi, utworzymy małą miejscowość. Można w niej "posadzić" drzewa z liści i kwiatków, zrobić płoty z patyczków lub mniejszych kamyków itp. A nawet samochody mogą być z pomalowanych kamieni :) :

źródło

Czy to nie wspaniała zabawa?
Zapraszam Was do malowania kamieni i koniecznie podzielcie się potem Waszymi eksperymentami :)
Ibi

25 lipca 2014

Przydasiowo - drobiazgi

Nie do końca regularnie, ale pojawiają się na naszym blogu, inspiracje związane z przechowywaniem różnych scrapowych materiałów i narzędzi... dzisiaj mam dla Was kolejne podpowiedzi z tej dziedziny - tym razem pokażemy Wam jak Kwiat Dolnośląski przechowuje różne drobiazgi.


Ćwieki przechowuję w bardzo poręcznych i pojemnych słoikach z IKEA. Nie tylko ćwieki, ale też nity i inne metalowe dodatki.


W słoikach miejsce znalazły także szydełkowe kwiatki.


Guziczki i drewniane elementy trzymam za to w plastikowych pudełkach po balsamie do ciała. Świetnie wyglądają poukładane jeden na drugim.



W pudełkach po lodach mam także wszystkie swoje zawieszki i inne metalowe skarby. 


Perełki przechowuję w małych pudełeczkach plastikowych.


Trybiki i resztki zegarków w kolejnym pudełku. 



 Małe elementy były w pudełeczku...


...wyszłam zrobić zdjęcie.... to pudełko z tzw. innymi przydasiami, trzymane na co dzień pod biurkiem:


Dziurkacze mam w pudełku, znaczy miałam... teraz leżakują na dywanie.


Ćwieki mam posegregowane w buteleczkach. Tak samo mam ułożone cekiny i małe koraliki. 



 Większość drobiazgów trzymam w narzędziowo-wędkarskich plastikowych pudełeczkach...


...tak między innymi przechowuję ćwieki.

 
 Część drobiazgów wrzuciłam do plastikowej "komódki" z szufladkami...


...tam między innymi znajdują się badziki.


Osobno trzymam drobiazgi od Rapakivi, które włożone są do szuflady...


...tutaj obok papierowych kwiatków mam głównie cekiny i półperełki.  


A jak Wy przechowujecie swoje drobiazgi? Pochwalcie się swoimi pomysłami!

Pozdrawiam,
Katrina 

17 lipca 2014

Przepiśnik nie wędrujący

Jest lato, a co za tym idzie chce nam się czegoś orzeźwiającego i szybkiego w przygotowaniu. Bez pieczenia, czy gotowania, aby dodatkowo nie rozgrzewać się w kuchni. Dlatego mam dla Was dzisiaj kilka inspiracji na owocowe lub warzywne smoothies.

Takie koktajle występują w całej gamie kolorystycznej a ich barwa zależy od tego, czego do nich dodamy.

Źródło

Na tej stronie znalazłam super przepis na mega żółty koktajl owocowy:
Smoothie z mango i pomarańczą
Składniki:
- 1 banan,
- 1 dojrzałe mango,
- wyciśnięty sok z pomarańczy,
- 3 łyżki jogurtu naturalnego,
- 2 łyżeczki brązowego cukru,
- kilka kostek lodu,
Sposób przygotowania:
Obierz banana i włóż do zamrażalki. Do blendera przełóż pokrojone mango, lód jogurt, cukier i dolej świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy. Zamrożonego banana pokrój w małe kawałki i dodaj do reszty składników. Dokładnie wszystko zmiksuj, a gotowy smoothie przelej do szklanek.

Źródło

A tutaj super różowy koktajl jeżynowy:
Jeżynowe smoothie z jogurtem greckim

mleko migdałowe (lub zwykłe) – 1 szklanka
jeżyny (może być mieszkanka z truskawkami, malinami) – 1 szklanka
jogurt grecki – 1/2 szklanki
miód – 2 łyżeczki

Źródło
A co powiecie na ten zielony smoothie?
Składniki:
Otręby Owsiane Wysokobłonnikowe 200g1 łyżka
10 cm obranego ze skórki ogórka
garść świeżego, umytego szpinaku
sok wyciśnięty z 1 cytryny
1 łodyga selera naciowego obranego z włókien
1 łyżka inuliny
1 dojrzałe kiwi obrane ze skórki
¼ dojrzałego awokado obranego ze skórki
475ml (niepełne 2 szklanki) świeżej wody źródlanej

Sposób przygotowania: 
Wszystkie składniki zmiksuj blenderem i wypij świeży napój :)
Porcja dla 2 osób.

Źródło

Przepisów na takie koktajle jest mnóstwo. A ja jestem ciekawa, jakie są Wasze ulubione? Zapraszam do dzielenia się przepisami w komentarzach :)

Ibi

7 lipca 2014

Na 4DLWC jeszcze była niedziela + podsumowanie

Witajcie, 
z dużym jak na mnie opóźnieniem chciałabym pokazać co się działo w niedzielę na 4DLWC. 
W niedzielę odbyło się  17 warsztatów - oczywiście nie mam zdjęć ze wszystkich, ale lepsze trzy niż nic: 

enkaustyka prowadzona przez Wojtka Porosa ze sklepu Sarafan:

 mediowy warsztat u Ayeedy

 i biżuteria retro u Eli Doroszkiewicz


Jako pierwszy odbył się pokaz (mini warsztat) z marmuryzacji papieru: 



Make & take Magicznej Kartki prowadzone przez Martę Krupę cieszyło się sporym powodzeniem, a uczestnicy odchodzili w pięknymi kartkami: 

W tym czasie dzieci mogły brać udział w zajęciach z czerpania papieru: 

Można było odlać sobie miseczkę z gliny 


 a później "pobrudzić łapki" na zajęciach lepienia z gliny: 



Można też było zrobić zakupy w 9 sklepach: 


Czasami lubię liczyć i teraz też zaczęłam, ale moje notatki pozlotowe są pełne dziur, więc tylko wypiszę najważniejsze rzeczy. 

 Podsumowując nasz zlot były to 
3 dni, 
a dokładnie 48 godzin twórczej zabawy.

Odbyło się w sumie 47 warsztatów, 
prowadzonych przez 19 prowadzących,
najwięcej warsztatów odbyło się z szycia - aż 6, 
a jeden podobno trwał do 4 rano (!).
Na wspólnej sali odbyło się : 
19 pokazów,
4 bezpłatne mini warsztaty dla dzieci,
a 19 wystawców oferowało swoje towary. 
Nie wiem, który miał najwięcej klientów :) 

Rozdałyśmy około 30 nagród w 10 konkursach. 
Wszystkim sponsorom bardzo serdecznie dziękujemy. 

Nie potrafię policzyć w tej chwili ile dokładnie osób było na samych warsztatach, ale na imprezę weszło 377 osób (!!)
Poza tym po budynku krążyło 56 osób z identyfikatorami prowadzących bądź wystawców, 
a 14 osób występowało jako organizatorzy z czego większość można było 
spotkać przy tak zwanej informacji. 

W sumie naszą imprezę odwiedziło 447 osób. 

Tym razem miałyśmy tylko 1 fotografa - Gosię Kartkomanię. 

Ale wersji wspólnego zdjęcia było chyba z 20
kiedy dobiegli wszyscy co chcieli powstała taka wersja:

Pozostałe zdjęcia, które robiła Gosia będą dostępne na naszym profilu na facebooku w odpowiednim albumie.

A potem kiedy wszyscy już sobie poszli, posprzątaliśmy, poukładaliśmy i przyszedł taki pan i zamknął imprezę:
 

do zobaczenia następnym razem
Krulik