19 maja 2010

Kilka słów o Rachel


Kolejna sylwetka. Tym razem Rachel postanowiła przybliżyć nam swoją osobę...


Jestem Rachel- choć tak naprawdę mam na imię Julita.
Pomysły na to, co tworzę, czerpię z samej góry – od Boga, który jest dla mnie najwspanialszym przyjacielem i dzięki któremu robię to, co robię i dziękuję Mu za to z całego serducha!!!
Lubię tworzyć „coś z niczego”. Kilka lat temu zaczęłam tworzyć „okienka”, „płotki”:


Był też czas kiedy pracowałam z dziećmi – co bardzo lubiłam, bo tworzenia nie było końca – każdy fajnie się bawił.

Nie jest mi obce malowanie obrazów, lepienie w glinie czy robienie kolczyków oraz praca przy renowacji – czyli wszystkiego po troszeczce...


Obrazy są moje, przeze mnie malowane - różyczka to akwarelka, a kwiaty białe i pejzaż to obrazy olejne.


Nie mam jednej jakiejś ulubionej techniki –staram się wszystkiego spróbować.



Obecnie robię karteczki, albumy i moje kochane pudełeczka:



Jakiś czas temu przyglądał się mojej pracy pewien dżentelmen, którego zaraziłam scrapbookingiem – jest to mój syn – znany jako Mistrzu. Jesteśmy we dwoje i razem mamy wspólne pasje.

Kocham motyle, ciepłe słoneczko i wiosnę! A najnowszym wyzwaniem jest dla mnie florystyka, którą od niedawna zajmuję się zawodowo.



11 maja 2010

Ecolinowe chlapanie


Na ostatnim spotkaniu odbyło się ecolinowe chlapanie, czyli mały pokaz Ibiska...

Prezentacja produktu:


Chlapanie:


I jego efekt:


Psikanie:


I jego efekt:


Ula spróbowała swoich sił w starciu z ecolinami:


I jej efekt:


Plakatówka też zmierzyła się z nieznanym:


I jej efekt:


Dodatkowo plamy zostały rozdmuchane przez Ibiska:


A tak wygląda prawidłowe dmuchanie:


Teraz pora zakupić swoje ecoliny i eksperymentować twórczo, świetnie się przy tym bawiąc. ;)

10 maja 2010

Nasza majówka


W sobotę 8 maja odbyło się kolejne wroclawskie spotkanie craftowo-scrapowe, na które tym razem przybyło 10 osób.

Najpierw było zakupowe szaleństwo:


A potem to już craftowanie na całego, czyli... Oglądanie naszych wytworów:


Stemplowanie:


Szydełkowanie:


Tworzenie kartek na Dzień Matki:


Powstały kartki - ibiskowa:


oraz moja:


(I chyba Fussi, ale nie mam jej na żadnym zdjęciu).
Powstał także prosty wiatraczek z okazji Dnia Wiatraka:


Który stał się awatarem naszego konta na facebooku... bo i tam zawitałyśmy (zapraszamy użytkowników facebooka do odnalezienia naszego konta poprzez wpisanie w wyszukiwarce hasła "Kwiat Dolnośląski"). Kontem facebookowym zajmuje sie Krulik - nasza niezrównana gospodyni wrocławskich spotkań:


Poza tym odbył się w sobotę pewien pokaz... ale o tym wkrótce. ;)
Na razie zapraszam do obejrzenia pozostałych zdjęć u Krulika.

W poście wykorzystano zdjęcia autorstwa Krulika i Katriny.